Wiem, że pytanie z bardzo dalekiej przyszłości, ale może już wiecie, gdzie będziecie mieszkać. ; ))
Najlepiej, gdybyście to uzasadnili. ; ]

W Rypinie nie mamy możliwości dobrej nauki policealnej (dokładnie: żadnej), itp. W dużych miastach zaś będziemy mogli studiować, zdobyć dobrą pracę itp. Tutaj nie mamy możliwości rozwoju społecznego i naukowego. (ciekawe, co mnie natchnęło do używania takich "dziwnych" wyrażeń. xdd)
Ja już nawet wiem, gdzie będę mieszkać. ;p W GDAŃSKU. (Łatwo się domyślić, prawda?)

Racja..

Kasi nie trzeba było się pytać. xd
Wiadomo, że Gdańsk. ;]

Dziś Gdańsk przyjeżdża do MNIE. (Marcin)
Och, jak ogromnie się cieszę. xd

Ja tak samo.
Pojadę się kształcić do Poznania.
Ale będę wracał w rodzinne strony.
Nie wiem jeszcze gdzie zamieszkam.
Ale mam nadzieję że dokonam właściwego wyboru.

P.S.
Jak ktoś usunie ten post to ban gwarantowany

GDAŃSK odjechał. Sukces. xdd
A ja nie wyobrażam sobie przyszlości w Rypinie. ;)
Myślę, że w przyszłości będę mieszkała w Gdańsku lub jego okolicach. Mam tam praktycznie całą rodzinkę. xdd <wiem, moje zdanie jest... niezmienne.>

A mnie (jak to nazwał Dawid) ciągnie do Torunia, albo Bydgoszczy. ; ))

Hmmm... tylko ja się wybieram do Gdańska? ^^ ;p