Hmmm... A więc, pytanie w tym temacie obowiązkowe - Do którego?
Ja - oczywiście - do Wybickiego. xpp

Ciekawę czy ktoś idzie do gimnazjum w np. Toruniu

Do Wybickiego. xP

Wybicki tam chyba jest najfajniej...

Ja do Wybickiego bo ostra zwala jest xD

fakt... czasem palą.... ale szybko są wyłapywani. :)

Widzę, że większość idzie do Wybickiego.

Ja idę do Wybickiego...
Nie jest tam tak źle a w LO jest Głupio bo są starsi od nas i nauczyciele gorzej uczą...

Nom... możliwe... ale ja i tak muszę iść do Wybickiego. :)

Nie wiem skąd Emila może wiedzieć jak uczą nauczyciela w LO, skoro nie chodzi tam do szkoły, ale nie  o tym chcę napisać. W ogóle u nas w Rypinie wybór szkół jest po prostu świetny. Nie ma żadnych wymagań.Gdzie chcesz, to Cię przyjmują. Czy do LO, czy do Wybickiego. Np. taka Dorota ( jeździ ze mną  i Patrycją do Empiku) składa papiery do 3 gimnazjów: językowego, muzycznego i akademickiego.Do tego trzeciego potrzebowała specjalnego zaświadczenia, że uczęszcza na zajęcia z angielskiego. Chciałabym, żeby w Rypinie było gimnazjum językowe albo akademickie. Niestety myślę, że to raczej niemożliwe.

Wiecie, najśmieszniejsze jest w tym to, że niekoniecznie. ;] Mój brat ukończył zwykłe gimnazjum i LO,  a na studiach z łatwością wyprzedza tych z Gdańskich elitarnych gim. i liceów. ;) (nie chwalę się - z resztą - nie ma czym. ;p)
To, jak się uczymy, zależy TYLKO I WYŁĄCZNIE od naszego nastawienia do nauki i... zdolności. ; ]

Kasiu masz rację...

W każdej z wypowiedzi jest ziarenko prawdy, ale wydaje mi się, że niektóre osoby sprzeczają się, które gimnazjum jest lepsze. Według mnie, chyba nie o to chodzi. Przecież gimnazjum, jak to gimnazjum.. tu nauka i tu.. Więc po co te 'spory'? ; d

Wiem. Te "spory" jak to nazwała OLQS, są troszeczkę bezsensowne. I tu się uczymy, i tu. Więc nie ma co się kłócić, kochani. A już niedługo stracimy możliwość kontaktu z niektórymi osobami... ;(

Niestety się rozstaniemy. ; (
No, ale co sądzicie o jakimś spotkaniu klasowym za kilka lat. ? ; d xd

Ja chętnie, OlQS. ;p

Fajnie, gdybyśmy spotkali się po latach.  ; dd

stawberryheart ;* napisał:

Nie wiem skąd Emila może wiedzieć jak uczą nauczyciela w LO, skoro nie chodzi tam do szkoły, ale nie  o tym chcę napisać. W ogóle u nas w Rypinie wybór szkół jest po prostu świetny. Nie ma żadnych wymagań.Gdzie chcesz, to Cię przyjmują. Czy do LO, czy do Wybickiego. Np. taka Dorota ( jeździ ze mną  i Patrycją do Empiku) składa papiery do 3 gimnazjów: językowego, muzycznego i akademickiego.Do tego trzeciego potrzebowała specjalnego zaświadczenia, że uczęszcza na zajęcia z angielskiego. Chciałabym, żeby w Rypinie było gimnazjum językowe albo akademickie. Niestety myślę, że to raczej niemożliwe.

skoroo takie wymagania masz, to droga wolna. :  ]  nikt cię nie trzyma w rypinieee. : >  jedź do warszawy, kraakowaaa i tam sięe ucz w tym językowyym gim. : >